Kategoria: poezja

Kiedy w końcu uda mi się
wyjąć zegar biologiczny
z mózgu
przestawię wskazówki
o jakieś dziesięć lat wstecz
a do środka włożę mocno
zużyte baterie
bo wszystkie inne
Sprawiają, że zegary spieszą

Pamiętam
parę gruchających gołębi
na rynku w Krakowie

Pamiętam
jak ON próbował
zaprosić JĄ do walca

Pamiętam
jak zazdrościłęm JEJ
JEGO wytrwałości

9._w_krakowie

Pytasz, skąd wiem
że to ty, a nie na przykład
sąsiad z drugiego piętra
w twoich spodniach
dłoniach, włosach

Po prostu widzę
w twoich oczach
że słyszysz moje myśli
jeszcze zanim powiem
„Wejdź proszę” czy
„Proszę wejdź”

15._w_drzwiach

Lubię słowa, które
bawią i złoszczą
słuchają i robią swoje
trafiają do celu i błądzą

Ale najbardziej lubię te
które nie mają klamek
i nie zamykają się na nowe znajomości

3._slowa